jesienna refleksja

Wieczór niedzielny. Za oknem zmienna pogoda przykryta nocą. Jakby zima zmagała się z jesienią o prymat nad aurą. Wy być może szykujecie się właśnie do jutrzejszego startu kolejnego tygodnia pracy. Ja mam teraz wolną chwilę w ten jeden z niewielu wolnych weekendów. Piszę więc, bo już bardzo Wam się to należy. Ale prawdą jest, że piszę jakby „refleksyjniej”. Czyżby coś dziwnego stało się więc z klimatem panującym dotąd na szukampracy.net.pl? A może to naturalna kolej rzeczy, że także i ten projekt zmienia się w wyrazie, skoro wszystko wokół także ulega zmianie? Dla tego projektu jest to niewątpliwie czas koniecznych podsumowań, po pracy włożonej weń w lipcu i sierpniu, aby mógł on w ogóle ujrzeć światło dzienne i zaistnieć nie tylko w postaci strony internetowej. Wrzesień i październik upłynął nam bowiem na spotkaniach z tymi z Was, których refleks pozwolił na znalezienie się na liście uczestników warsztatu pilotażowego. Dla nas były to spotkania niesamowite…magiczne…z wielu powodów…jak wiecie był to pilotaż, więc testowałyśmy naszą współpracę, nasze wystąpienia publiczne dla Was, nasze pomysły na kolejne zajęcia, ale także Waszą cierpliwość, zaufanie, zaangażowanie – w pracę warsztatową, a czasem także i pracę indywidualną po zajęciach. Dałyście nam wiele komunikatów zwrotnych i podczas zajęć i już na sam koniec. I to wszystko właśnie wymaga podsumowania, zastanowienia się co dalej, w jakiej formie, w jaki sposób miałoby uwzględnić Wasze potrzeby, abyście czuli, że te warsztaty to port, do którego wpływacie z różnych światów zawodowych, by po jakimś czasie z niego wypłynąć – może w te same strony, z których przypłynęliście…może w inne…ale Wy bardziej świadomi swoich potrzeb…z odwagą oraz ciekawością wyruszający po nowe doświadczenia zawodowe…

Ahoj! 🙂